Człowiek faktycznie uczy się całe życie i co chyba najważniejsze, to całe życie poznaje jakieś nowe urządzenia oraz rozwiązania ułatwiające każdemu z nas codzienne funkcjonowanie. Na potwierdzenie powyższego, muszę pochwalić się tym, że jedno z takich urządzeń ułatwiających i usprawniających codzienną pracę, miałem okazję niedawno zobaczyć. Był to jeden z niewielu, o ile nie jedyny transporter garaży w Polsce. Na pierwszy rzut oka nie wygląda imponująco. Nie jest też urządzeniem nowym, a raczej jest urządzeniem już sprawdzonym w niejednym boju, ale ciągle jest urządzeniem sprawnym. No dobrze, ale co to urządzenie właściwe potrafi? Okazuje się, że trochę potrafi. Zacznę jednak od tego do czego można go wykorzystać. Zastosowaniem tego urządzenia jest przewóz oraz ustawianie gotowych prefabrykowanych garaży. Jak do tej pory nie miałem świadomości (być może dlatego, że nie mam, gdzie wybudować garażu), że można u wytwórcy zamówić prefabrykowany garaż betonowy i prawie w całości przewieźć go na miejsce docelowe. Do tego właśnie służy nasze opisywane urządzenie. Ale to nie wszystko. Taki garaż ustawia się na miejscu docelowym, za pomocą właśnie tego transportera i gotowe. Oczywiście wcześniej należy przygotować fundament, a po posadowieniu garażu należy go jeszcze uzbroić, ale to już naprawdę tylko chwila i można użytkować nasz nowy obiekt. Jak się okazuje nie ma problemu, żeby przewieźć taki garaż w prawie każdy zakątek Polski. A taki transporter garażowy to nic innego jak dźwignik o ruchu nie prostoliniowym montowany na podwoziu samochodu ciężarowego. Jego konstrukcja i hydrauliczne mechanizmy potrafią podnieść, przenieść, przewieźć ładunki zaczynające się od 17 ton. Oczywiście udźwig zależy od typu urządzenia oraz od podwozia, na którym urządzenie to będzie zainstalowane. Mimo tak dużej wytrzymałości urządzenie jest całkiem zwinne. Czy to z ładunkiem, czy to „na pusto” potrafi przesunąć, zsunąć cały układ podnoszenia, aby pobrać lub odstawić przemieszczany betonowy budynek. Do tego urządzenie ma możliwość wysunięcia (teleskopowania) wysięgnika oraz, co raczej było oczywiste, jego podnoszenia i opuszczania. Ale na tym nie koniec. Sam wysięgnik ma możliwość odchylenia o pewien kąt w lewo oraz prawo, a także obrót podstawy ładunkowej w płaszczyźnie poziomej. Aby uzupełnić jego możliwości całość podstawy ładunkowej można przemieścić jednostronnie w górę i w dół oraz do przodu i do tyłu. Przyznać trzeba, że to dość imponujący zasób możliwości. A jak to cudo jest sterowane? Zdalnie, bezprzewodowo za pomocą nadajnika radiowego. Oczywiście jest też możliwość sterowania ze stanowiska sterowniczego na podwoziu, ale jednak bezprzewodowo jest wygodniej.
Ale co ja z tym urządzeniem i garażami miałem wspólnego? Jak już wspomniałem był to dźwignik o ruchu nie prostoliniowym, a zatem należało go zarejestrować w organach dozoru technicznego. Moim zadaniem była więc pomoc w skompletowaniu potrzebnej dokumentacji rejestracyjnej wymaganej podczas czynności przed wydaniem pierwszej decyzji zezwalającej na eksploatację. A jak się skończyło? Oczywiście, że pozytywnie. Urządzenie przeszło już badanie odbiorcze, które zakończyło się wynikiem pozytywnym, a sam pojazd po przejściu obowiązkowych badań technicznych i rejestracji może jeździć po naszych drogach. Niech służy bezawaryjnie eksploatującemu jeszcze wiele lat, a ja może kiedyś, jadąc jakąś ekspresówką napotkam garaż poruszający się na podwozi samochodowym. I właśnie takie sytuacje mogą dać człowiekowi satysfakcję i zadowolenie. A właśnie. Czy widząc takie coś można wtedy powiedzieć, że garaże na kółkach opanowały nasz kraj?
BORTEKS
Doradztwo Techniczne
Tomasz Borth
ul. Lubliniecka 63/16
44-102 Gliwice
Zadzwoń do nas
Napisz do nas
Ta strona została stworzona w kreatorze WebWave.
Projekt i wykonanie: Tomasz Borth